Zbliża się inicjatywa "Flamenco w obrazie i dźwięku". Zachęcając do udziału, publikujemy fragmenty wywiadu Dariusza Filaka z Małgorzatą Golan, autorką projektu, romanistką, nauczycielką, tancerką i instruktorką, kochającą flamenco całym sercem i duszą!
Dariusz Filak - Na czym polegają zajęcia flamenco, czy są one trudne?
- Głównym celem zajęć jest opanowanie techniki tańca flamenco oraz prostych układów tanecznych, charakterystycznych dla podstawowych palos, czyli rodzajów tańca flamenco. Taniec ten charakteryzuje się dość specyficzną ekspresją ruchową, w której podstawową trudnością jest koordynacja ruchowa oraz umiejętność stepowania. Trzeba również prawidłowo to wszystko połączyć, co we flamenco wymaga ogromnego nakładu pracy.
- Jakie trzeba posiadać zdolności, żeby być dobrą tancerką flamenco?
- Pewne predyspozycje są oczywiście niezbędne i tutaj wymieniłabym poczucie rytmu, dobry słuch muzyczny, odpowiednią postawę ciała no i wspomnianą ekspresję, z którą przychodzimy na ten świat. Techniki flamenco można się oczywiście nauczyć, ale o tym czy taniec się podoba czy nie decydują emocje, które tancerz czy tancerka potrafi przekazać widzowi.
- Na czym polega sukces Pani pracy?
- Największym moim sukcesem jest to,że na moje zajęcia przychodzą ludzie w różnym wieku i że każdy znajduje w nich coś dla siebie. To bardzo cieszy.
- Jak to się stało, że zainteresowała się Pani tańcem flamenco, co to był za impuls?
- Było to bardzo dawno temu. Jeżeli powiem, że ponad 30 lat temu to niektórzy nie uwierzą, ale tak właśnie było. Pierwsze filmy Carlosa Saury wywarły na mnie wręcz magiczny wpływ. Już wtedy wiedziałam, że chce tańczyć flamenco.
- Prowadzi Pani stałe zajęcia w Domu Kultury, prawda?
-Tak. Odbywają się co tydzień systematycznie i myślę, że będą trwać bezterminowo.Taką mam nadzieję. Można do nas dołączyć w ciągu roku.
- Z tego, co widać po Waszych występach, flamenco to całe Pani życie...
Dopóki wystarczy mi sił będę tańczyć flamenco. Jestem pełna szacunku i pokory wobec tego magicznego tańca, mającego swoje korzenie w bólu i cierpieniu. Chylę czoła wobec całej kultury flamenco oraz jej przedstawicieli. Dziękuję wielkim tancerzom andaluzyjskim za każdą lekcję, której mi udzielili, ponieważ dzięki nim mogę inicjować, inspirować oraz zachęcać innych do wyrażania swoich emocji i uczuć w przepięknym widowisku jakim jest taniec flamenco.
- Dziękuję za rozmowę.
Małgorzata Golan - z zawodu romanistka. Ukończyła Filologię Romańską na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz studiowała na Wydziale Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej. Na co dzień pracuje jako nauczyciel języka francuskiego oraz WF w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. K. Miarki w Żorach. Z zamiłowania pasjonatka kultury krajów śródziemnomorskich oraz tańca flamenco. Zainteresowanie tańcem flamenco pojawiło się już we wczesnej młodości, pod wpływem filmów Carlosa Saury. Naukę tego pięknego tańca rozpoczęła dzięki wrocławskiej tancerce Urszuli Żebrowskiej oraz Małgorzacie Wilczyńskiej - pasjonatce flamenco z Łodzi, która w ramach Festiwalu Kultury Hiszpańskiej zapraszała wybitnych andaluzyjskich tancerzy do Polski. Tancerka uczyła się sztuki flamenco zarówno w Polsce, jak i w Hiszpanii. Największe doświadczenie zdobyła u Marty Dębskiej -renomowanej tancerki z Warszawy oraz na warsztatach i kursach hiszpańskich tancerzy takich jak:Juan Polvillo, Noelia Sabarea, Faraona, Charo Cruz, Rosa Olimpia Estrella, Juan Mateo, Maria Moreno.